absolwentki

alex

Alex Rymar

Alex Rymar 1000 1001 admin

Alex Rymar, 25 lat

W ciągu trzech miesięcy schudłam 10 kilogramów w niecałe 3 miesiące  (i tym samym jestem gdzieś tak w połowie drogi). Dzięki kursowi zrozumiałam, że podejście „wszystko albo nic” nie działa.  Czuję się świetnie. Nie było ŻADNEGO kryzysu i żadnych też nie planuję 😉  Coraz bardziej wchodzi mi w krew obecny sposób żywienia. Uwielbiam poczucie kontroli, jakie mi to daje – w moim przypadku poczucie kontroli przekłada się na dobre samopoczucie. 🙂

W końcu to wszystko ma nogi i ręce, redukcja W OGÓLE mi nie dokucza, a jedyne, co się zmieni po jej zakończeniu, to podaż kaloryczna. Poleciłabym kurs każdemu, kto ma jakikolwiek problem związany z odchudzaniem lub ogólnie implementacją zdrow(sz)ego stylu życia. Uważam, że kurs jest warty swojej ceny. Zapłaciłabym i więcej, wiedząc to co wiem dzisiaj. Warto wykupić pakiet z grupą wsparcia (panuje w niej super atmosfera, a żaden post nie pozostaje bezodpowiedzi).  Monika jest nieoceniona. Ogromna wiedza na plus, ale to też fajna, ciepła osoba.

Zosia Pawlak

Zosia Pawlak 1000 1000 admin

Zosia Pawlak, 24 lata

Od startu kursu schudłam 8 kilogramów. Mimo, że jeszcze wiele pracy przede mną, to wiem, że osiągnęłam już bardzo dużo, a bez Ciebie nie byłoby to możliwe. Monika, zmieniłaś moje podejście do samej siebie, a razem z tym – moje życie. Bardzo, ale to bardzo Ci za to dziękuję! <3 Kurs  pomógł mi rozwiązać problem z samą sobą, a raczej z moją głową. Pomogły mi wejść na drogę dążącą do pełnej samoakceptacji – i nie mówię tylko o akceptacji ciała, przede wszystkim czuje wielką poprawę jeśli chodzi o podejście do samej siebie. Więcej odpoczywam, zrozumiałam, że bycie w ciągłym biegu nie jest ok.

Staram się jeść zdrowo i ćwiczyć nie tylko ze względu na sylwetkę, ale głównie z myślą o zdrowiu. Oczywiście, jeszcze sporo mi brakuje, ale widzę przed sobą wyraźny cel – pokochać siebie! Bez korepetycji podążałabym teraz inną drogą. Każdemu, kto boryka się z trudnością z zaakceptowaniem samego siebie. Kto niezależnie od wagi i wyglądu ciała nie może na siebie patrzeć w lustrze, kto czuje, że o siebie nie dba, a zamiast być swoim największym przyjacielem jest raczej wrogiem nr 1. Kurs jest warty swojej ceny, a grupa wsparcia daje dużo inspiracji.

Asia Śleboda

Asia Śleboda 1000 1000 admin

Asia Śleboda, 32 lata

Korepetycje rozpoczęłam w momencie, kiedy osiągnęłam zadowalające efekty diety i ćwiczeń. Chciałam je jednak utrzymać i dowiedzieć się, jak powinno wyglądać życie po odchudzaniu. Nie schudłam, ani nie przytyłam bo taki miałam cel 🙂 To duży sukces! Polecam kurs wszystkim tym, którzy czują się zagubieni w zalewie informacji, złotych rad i jedynie słusznego sposobu odchudzania. Monika wykłada wiedzę stopniowo, od podstaw i nawet na moment nie pozwala się poczuć zagubionym.

Najważniejsza była dla mnie lekcja o zasobach. Dosłownie otworzyła mi oczy i pozwoliła spojrzeć na siebie (i innych) łagodniej. KzO to bardzo obszerny i wartościowy materiał. Dziewczyny na grupie wsparcia są cudowne i wspierające. Warto dopłacić i mieć takie zaplecze dzielnych i kochanych osób, które dzielą z Tobą troski, sukcesy oraz potknięcia. No i czuwa nad tym wszystkim Monika! Jest bardzo zaangażowana i wszędzie jej pełno! Udziela merytorycznych odpowiedzi i wsparcia. Czego chcieć więcej? 🙂

Magda Wardak

Magda Wardak 960 960 admin

Magda Wardak, 25 lat

Korepetycje dość mocno namieszały mi w głowie. Zdrowe odżywianie stało się czymś, co towarzyszy mi na co dzień. Nie ma daty startu i końca. Nawet, jeśli nie uda mi się działać na 100%, czerpię satysfakcję z każdego małego kroku ku lepszemu.  Zaczęłam inaczej postrzegać siebie – nie czuję potrzeby dopasowywania się do otoczenia i czuję się ze sobą dobrze. Waga faktycznie mogłaby się zmniejszyć ze względów chociażby zdrowotnych, ale nie jest żadnym wyznacznikiem mojej fajnosci – jestem fajna i bez tego! 🙂 Może i nie mam spektakularnych efektów, nie mam wąskich ud i płaskiego brzucha ale mam spokój w głowie. Wydaje mi się, że to jest warte o wiele więcej, a efekt szczupłych ud pojawi się w swoim czasie:) Na spokojnie i bez większej spiny. Kurs nie jest tylko gotowym jadłospisem od dietetyka (chociaż takie jadłospisy tez tam są!) gdzie jem wg wytycznych i chudnę określoną ilość kilogramów. Ten kurs przygotowuje do prawdziwego życia gdzie nie ma czasu na gotowanie z kartek, ważenie i wklepywanie wszystkiego do fitatu, bo samo życie nie na tym polega! 🙂

Natalia Miśkiewicz

Natalia Miśkiewicz 1000 1000 admin

Natalia Miśkiewicz, 26 lat

Od kursu schudłam około 5 kg. Na początku czułam się trochę jak niedouczona dziewczyna z podstawówki, bo gdzieś dzwoniło, ale nie wiedziałam w którym kościele. KzO to samo mięcho! W zasadzie ciągle miałam efekt wow. Przełomowy był dla mnie moduł pierwszy, bo dotykał mnie najbardziej. Zmieniło się moje odejście do jedzenia! Nauczyłam się prawidłowego podejścia, że jedzenie jest dla mnie, a nie ja dla jedzenia. Panuję nad śmieciowym jedzeniem, a moje codzienne menu wygląda tak, jak chciałabym karmić osobę, którą naprawdę lubię. Hm… tak jak teraz głębiej o tym myślę, to Kzo pomogły mi siebie polubić i załapać nad sobą kontrolę. Pół roku po kursie najbardziej cieszy mnie to, że nadal mam nad sobą kontrolę i mam z tej kontroli przyjemność. Moniko, nawet nie masz pojęcia, jaką robotę robisz dla świata! <3 KzO to bardziej terapia a nie kurs. Jest warty swojej ceny, szczególnie przy grupie wsparcia (uwielbiałam lajwy!).

Olga Pietraszewska

Olga Pietraszewska 1000 1000 admin

Olga Pietraszewska, 34 lata

To, co mnie zaskoczyło już na początku programu to ogromna ilość wiedzy i porad psychologicznych, duży nacisk na pracę nad sobą i dotarcie do źródła naszych problemów z odchudzaniem oraz wykształcenia odpowiednich nawyków, dzięki którym dieta nie będzie koniecznością, a stylem życia. Zagadnienia dotyczące planowania diety, motywacji, nawyków, momentów kryzysowych i sposobów, by sobie z nimi poradzić okazały się bardzo ważne, ale nie do przecenienia jest moim zdaniem ogromny wybór jadłospisów przygotowanych przez Monikę oraz jej wkład w prowadzenie grupy wsparcia.

Diety są super. Wszystkie dania są proste w przygotowaniu, smaczne i nie wymagają wyszukanych składników.  W grupie panuje super atmosfera, nikt nikogo nie krytykuje, a Monika jest bardzo wyrozumiałą panią dietetyk, która jak trzeba to pogłaska po głowie, albo wręcz przeciwnie, pogrozi palcem i wskaże odpowiedni kierunek działania. Gdybym miała polecić Korepetycje z odchudzania konkretnym osobom, to byłyby to osoby takie jak ja, od lat zmagające się z powracającymi kilogramami i problemami z redukcją masy ciała, które potrzebują konkretnych porad i rozwiązań, a nie powielania kolejnych mitów związanych z odchudzaniem, które prowadzą nas tak naprawdę donikąd. Bardzo polecam!

Kasia Mistacoglu

Kasia Mistacoglu 600 600 admin

Kasia Mistacoglu, 31 lat

W czasie aktywnego realizowania kursu schudłam 4 kilogramy. Zaskoczyło mnie jak dużo mogę jeść i nadal chudnąć – bez bycia głodną przez pół dnia. Niedługo potem zaszłam w ciążę. Przytyłam 20 kilogramów, a teraz 4 miesiące po porodzie zostało już tylko 6 kilogramów na plusie, z którymi powoli będę sobie radzić:). Nie mam problemów z samoakceptacja po ciąży, a bardzo się tego bałam. Polubiłam siebie taką jaka jestem. Podobały mi się ćwiczenia z pierwszego modułu, wróciłam do nich w nowej, dzieciowej rzeczywistości i pozwoliła mi ona realnie spojrzeć na to co mogę zrobić, gdzie mam słabsze ogniwa i jak sobie z nimi radzić.

Poleciłabym kurs osobie, która wiele razy zaczynała różne diety, miała jakieś tam efekty, ale zawsze wracała do kiepskich nawyków jedzeniowych. Jest naszpikowany wiedzą i konkretami, jadłospisy, filmy, spotkania live w grupie też zwiększają jego wartość. Plus ten kurs to nie tylko “porada dietetyka”, ale też masa materiału który pomaga w zaakceptowaniu siebie, w mądrym planowaniu, w budowaniu nawyków, a to jest bezcenne 🙂 Brałam udział w wielu kursach online i nie widziałam aż takiego zaangażowania twórcy. Miałam wrażenie, że Monika jest z dziewczynami w grupie niemal 1:1 i żadnego wątku nie zostawia bez odpowiedzi:) Warto dołączyć do grupy też dla motywacji płynącej z działania z dziewczynami. I dla inspiracji – bo czasem jest tak, że się nie chce, ale jak zobaczysz że inni ciągną do przodu to bierzesz się w garść i też działasz:)